Dietmar Dressel:
Nadchodzi czas, kiedy 65. rok jest juz w zasiegu wreszcie wydaje sie, ze odetchnal z ulga na emeryturze. Na razie w porzadku! Juz niedlugo obchodzisz z rodzina swoje 66. urodziny i z coraz wieksza niecierpliwoscia uswiadamiasz sobie, ze taki dzien, z jego godzinami, moze byc calkiem dlugi. To, co pisze, moze nie zawsze byc latwe do strawienia i nie powinno byc. Nie chce byc wszystkowiedzacym ani tym, ktory osadza wszystko poprawnie i zgodnie z prawda. Nie bardzo, naprawde, powaznie! Gdybym w moich powiesciach, z ich roznymi tematami i trescia, zdolal wzbudzic sklaniajace do myslenia mysli, ktore moga prowadzie do pytan, bylbym szczesliwym pisarzem i autorem.