Renata Kulczycka ma trzydziesci lat, ale czuje sie i zachowuje jakby przekroczyla szescdziesiatke. Jest zmeczona monotonna praca urzedniczki, a popoludniami nie ma sily na zycie prywatne. Codzienny marazm jej zycia przerywa wypadek samochodowy, na skutek którego Renata trafia do nieba. Jak wygladaja slynne niebiosa? I czy na pewno bardzo róznia sie od tego co na ziemi?